wtorek, 24 marca 2015

Wiosna! Ach, To Ty! :)

A jednak postanowiłam coś zmienić w planie i wypróbować trening insane z P4P :) 
Pierwszy trening w tym tygodniu odhaczony! Było mega! :D
Dziś cardio day - nie mogę się doczekać:)


Czujecie nadchodzącą wiosnę? Ja bardzo. Już nie mogę doczekać się ciepłych wieczorów, wypadów nad wodę, grillowania ze znajomymi i rzuceniem ciepłych kurtek i butów na dno szafy.:) 
Obserwująć, jak przyroda budzi się do życia ja też dostaje mega power'a :D piękne, czyste niebo, świecące słoneczko i ćwierkanie ptaków za oknem sprawiają, że mam o wiele więcej chęci do życia i motywacji do działania niż wcześniej. Mobilizuje mnie myśl, że z każdym treningiem jestem bliżej wymarzonej sylwetki, a każdy dzień to kolejny dzień bliżej lata. Motywacja więc jest podwójna ;))


Jadłospis na dziś: 

Śniadanie:
2 kanapki z chleba razowego z domowym twarożkiem, pomidorkami koktajlowymi, sałatą.
Kiwi,
woda z cytryną.

II śniadanie (potreningowe):
Serek wiejski,
kanapka z chleba rozowego z masłem orzechowym

Obiad:
Sos domowy z pulpecikiem z mięsa drobiowego,
sałata,
ryż.

kolacja:
Jogurt grecki z płatkami i jabłkiem.


Planujecie już wakacje?:) My, głownie ze względów finansowych, musimy zdecydować między wyjazdem za granicę nad ciepłe morze (jeszcze nie zdecydowaliśmy jaki kraj) a 'tour de Pologne', czyli zwiedzanie całej Polski: Góry Sowie, wypad nad Jezioro Żywieckie, Mazury, Władysławowo/ Mielno :) Oczywiście po drodze zwiedzanie wszytskich ciekawych miast:) Mieszkamy na terytorium Ziemii Sandomierskiej, więc weekendowe wypady do Sando / Kazimierza Wlk / Baranowa Sandomierskiego też wchodzą w grę. Niestety to wszystko kosztuje i musimy wybrać między jedną a drugą opcją. Ale przecież nie ważne gdzie, ważne, że razem <3

Pozdrawiam, Tina ;**

11 komentarzy:

  1. Nie tylko nieważne gdzie, ważne, że w ogóle ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie czuję wiosnę :) Tak jak Ty, nie mogę się doczekać, kiedy schowam płaszcz i kozaki na dno szafy. Już dzisiejsza temperatura do tego zachęca, aczkolwiek kiedy rano wychodzę z domu, jeszcze nie ma tak ciepło ^^
    Ciepłe morze ♥ Bardzo, ale to bardzo mam ochotę wybrać się nad takowe z moim chłopakiem, lecz jeszcze niczego nie planujmy. Znajomi kombinują też coś z objazdówką, więc ostatecznie pewnie będziemy mieli kilka opcji do rozpatrzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też już czuję wiosnę , już nawet zaliczyłam kilka biegów w terenie:) jeszcze nie planuję wakacji:) Twoje obydwie opcje są bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zdecydowanie czuję już wiosnę :) Jeszcze parę stopni skoczy w górę i zacznę chodzić w sukieneczkach :) Moją największą motywacją do ćwiczeń i zdrowego odżywiania również jest moja sylwetka marzeń :)) Damy radę, bo kto jak nie my?? a o wakacjach jeszcze nie myślę, bo muszę zrobić praktyki, napisać pracę magisterską i się obronić :P Mam nadzieję, że uda mi się gdzieś wyskoczyć chociaż na parę dni

    OdpowiedzUsuń
  5. ja planuje wyjazd z chłopakiem do Zakopanego , fajnie też by było , gdyby udało się nam zahaczyć o Kraków i Oświęcim. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też już czuję wiosnę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiosna bardzo motywuje. Po prostu chce sie zyc:-) obydwa pomysly fajne:-) Ciekawa jestem co wybierzecie;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też czuję już wiosnę i też chcę już kurtki i inne "grubsze" ciuchy w szafę wrzucić :) Widzę iż z determinacją realizujesz swój plan i się nie poddajesz :) Trzymam kciuki za Twoje dalej :) Serdecznie pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiedziałam ze masz bloga. :P
    Jak widze twój plann treningowy szczególnie środa to wszystkie mięśnie mnie bolą.
    Mel B daje wycisk, no ale dla cb to pestka.
    Zazdroszczę takiej wytrwałości. :3

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow niezły plan treningowy. Podziwiam i życzę wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie dodatkową motywacją, żeby dalej dzielić się z Wami częścią mojego życia. DZIĘKUJĘ :*