A jednak postanowiłam coś zmienić w planie i wypróbować trening insane z P4P :)
Pierwszy trening w tym tygodniu odhaczony! Było mega! :D
Dziś cardio day - nie mogę się doczekać:)
Czujecie nadchodzącą wiosnę? Ja bardzo. Już nie mogę doczekać się ciepłych wieczorów, wypadów nad wodę, grillowania ze znajomymi i rzuceniem ciepłych kurtek i butów na dno szafy.:)
Obserwująć, jak przyroda budzi się do życia ja też dostaje mega power'a :D piękne, czyste niebo, świecące słoneczko i ćwierkanie ptaków za oknem sprawiają, że mam o wiele więcej chęci do życia i motywacji do działania niż wcześniej. Mobilizuje mnie myśl, że z każdym treningiem jestem bliżej wymarzonej sylwetki, a każdy dzień to kolejny dzień bliżej lata. Motywacja więc jest podwójna ;))
Jadłospis na dziś:
Śniadanie:
2 kanapki z chleba razowego z domowym twarożkiem, pomidorkami koktajlowymi, sałatą.
Kiwi,
woda z cytryną.
II śniadanie (potreningowe):
Serek wiejski,
kanapka z chleba rozowego z masłem orzechowym
Obiad:
Sos domowy z pulpecikiem z mięsa drobiowego,
sałata,
ryż.
kolacja:
Jogurt grecki z płatkami i jabłkiem.
Planujecie już wakacje?:) My, głownie ze względów finansowych, musimy zdecydować między wyjazdem za granicę nad ciepłe morze (jeszcze nie zdecydowaliśmy jaki kraj) a 'tour de Pologne', czyli zwiedzanie całej Polski: Góry Sowie, wypad nad Jezioro Żywieckie, Mazury, Władysławowo/ Mielno :) Oczywiście po drodze zwiedzanie wszytskich ciekawych miast:) Mieszkamy na terytorium Ziemii Sandomierskiej, więc weekendowe wypady do Sando / Kazimierza Wlk / Baranowa Sandomierskiego też wchodzą w grę. Niestety to wszystko kosztuje i musimy wybrać między jedną a drugą opcją. Ale przecież nie ważne gdzie, ważne, że razem <3
Pozdrawiam, Tina ;**
Nie tylko nieważne gdzie, ważne, że w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńracja, lepsze coś niż nic :)
UsuńZdecydowanie czuję wiosnę :) Tak jak Ty, nie mogę się doczekać, kiedy schowam płaszcz i kozaki na dno szafy. Już dzisiejsza temperatura do tego zachęca, aczkolwiek kiedy rano wychodzę z domu, jeszcze nie ma tak ciepło ^^
OdpowiedzUsuńCiepłe morze ♥ Bardzo, ale to bardzo mam ochotę wybrać się nad takowe z moim chłopakiem, lecz jeszcze niczego nie planujmy. Znajomi kombinują też coś z objazdówką, więc ostatecznie pewnie będziemy mieli kilka opcji do rozpatrzenia :)
ja też już czuję wiosnę , już nawet zaliczyłam kilka biegów w terenie:) jeszcze nie planuję wakacji:) Twoje obydwie opcje są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie czuję już wiosnę :) Jeszcze parę stopni skoczy w górę i zacznę chodzić w sukieneczkach :) Moją największą motywacją do ćwiczeń i zdrowego odżywiania również jest moja sylwetka marzeń :)) Damy radę, bo kto jak nie my?? a o wakacjach jeszcze nie myślę, bo muszę zrobić praktyki, napisać pracę magisterską i się obronić :P Mam nadzieję, że uda mi się gdzieś wyskoczyć chociaż na parę dni
OdpowiedzUsuńja planuje wyjazd z chłopakiem do Zakopanego , fajnie też by było , gdyby udało się nam zahaczyć o Kraków i Oświęcim. ;)
OdpowiedzUsuńJa też już czuję wiosnę:)
OdpowiedzUsuńWiosna bardzo motywuje. Po prostu chce sie zyc:-) obydwa pomysly fajne:-) Ciekawa jestem co wybierzecie;-)
OdpowiedzUsuńJa też czuję już wiosnę i też chcę już kurtki i inne "grubsze" ciuchy w szafę wrzucić :) Widzę iż z determinacją realizujesz swój plan i się nie poddajesz :) Trzymam kciuki za Twoje dalej :) Serdecznie pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam ze masz bloga. :P
OdpowiedzUsuńJak widze twój plann treningowy szczególnie środa to wszystkie mięśnie mnie bolą.
Mel B daje wycisk, no ale dla cb to pestka.
Zazdroszczę takiej wytrwałości. :3
Wow niezły plan treningowy. Podziwiam i życzę wytrwałości :)
OdpowiedzUsuń